Rynek żywności funkcjonalnej rozwija się w zawrotnym tempie, a produkty wysokobiałkowe stały się jednym z najgorętszych trendów żywieniowych ostatnich lat. Na półkach sklepowych można dziś znaleźć niemal wszystko w wersji „proteinowej” – od batonów, przez jogurty, po płatki śniadaniowe oraz napoje białkowe. Konsumenci coraz częściej sięgają po produkty z dopiskiem „high protein” , bo kojarzą im się z czymś zdrowym, wartościowym, z byciem „fit”.
Znaczenie białka w diecie
Spożywanie białka w codziennej diecie jest niezwykle istotne. Białko obok węglowodanów i tłuszczów to makroskładnik niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, szczególnie w diecie wysokobiałkowej. Białko pełni funkcje budulcowe (tkanki, mięśnie), regulacyjne (enzymy, hormony) i energetyczne (4 kcal/g). Jego rola w kontekście diety jest zatem ogromna. Zapotrzebowanie organizmu na białko nie jest stałe i zależy od wielu czynników. Głównie wpływa na nie wiek, masa ciała, aktywność fizyczna czy też stan zdrowia. Ogólne zalecenia żywieniowe wskazują, że dorosłe osoby powinny spożywać od 0,8 do 1,0 g białka/kg masy ciała/dzień, aby utrzymać odpowiednią ilość białka w diecie. Osoby aktywne fizycznie lub w okresie rekonwalescencji mogą potrzebować białka znacznie więcej, nawet 2,2 g/kg masy ciała/dzień.
Czynniki wpływające na zapotrzebowanie na białko
Tak szeroka funkcjonalność białka stała się zapewne przyczyną jego niewątpliwej w ostatnich latach popularności w kontekście diety wysokobiałkowej. Dostępne na rynku produkty opisywane jako „proteinowe” czy też „wysokobiałkowe” muszą spełniać ściśle określone kryteria dotyczące ilości białka. Według wytycznych Unijnego Rozporządzenia (WE) nr 1924/2006 w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych, środek spożywczy może być opisany hasłem:
- „źródło białka”, jeśli co najmniej 12 % energii pochodzi z białka
- „wysoka zawartość białka”, jeśli co najmniej 20 % energii pochodzi z białka.
Ważna jest zatem nie tyle sama zawartość białka w produkcie, ile jego udział w ogólnej wartości energetycznej produktu. W praktyce produkt wysokobiałkowy powinien dostarczać ok. 5 g białka na każde 100 kcal, co wspiera rozwój masy mięśniowej. Oczywiście brak samego hasła „o wysokiej zawartości białka” na etykiecie nie jest równoznaczny z tym, że produkt tego warunku nie spełnia. Oświadczenia żywieniowe to informacje przekazywane konsumentom na zasadzie dobrowolności i to znakujący decyduje czy spełniając warunki stosowania oświadczenia chce taki komunikat w znakowaniu umieścić czy nie.
Naturalne źródła białka vs. produkty wzbogacane
Wśród szerokiej gamy produktów „wysokobiałkowych” na rynku znajdziemy zarówno produkty naturalnie bogate w białko, oparte na naturalnych źródłach białka, którymi są mięso, nabiał, rośliny strączkowe, ale też takie, które zostały wzbogacane w białko w procesie produkcji. Najczęściej w ramach wzbogacania w białko dodawane są do środków spożywczych koncentraty i izolaty białka serwatkowego (WPC, WPI) oraz białka roślinne – sojowe, grochowe, ryżowe i konopne.
Suplementacja i dodatki białkowe (WPC, WPI, białka roślinne)
Z perspektywy żywieniowej, produkt „wysokobiałkowy” może mieć skład zbliżony do typowego produktu tylko z dodatkiem białka, jednak nie zawsze. Aby zachować smak i konsystencję na akceptowalnym dla konsumentów poziomie, producenci często są zmuszeni do modyfikacji formuły produktu.
Modyfikacje składu i ich konsekwencje żywieniowe
W produktach przetworzonych wzbogaconych w białko często obserwuje się wówczas w składnikach obecność dodanego cukru (np. syrop glukozowo-fruktozowy), tłuszczów nasyconych (np. tłuszcz palmowy czy tłuszcze uwodornione) czy dodatków do żywności (substancje słodzące, barwniki, substancje zagęszczające). Wartość żywieniowa tak zmodyfikowanych produktów może już zatem znacząco odbiegać od produktów, które są w białko bogate naturalnie. Nie można jednak automatycznie dyskwalifikować produktów tylko dlatego, że zostały wytworzone w procesie produkcji a nie są naturalne. W żywieniu trzeba zawsze zachować rozsądek i kierować się zasadą, że podstawą jest różnorodna i zbilansowana dieta.
Jak czytać etykietę produktów wysokobiałkowych
Wybierając produkty wysokobiałkowe warto zatem zwrócić na etykiecie uwagę na kilka aspektów, które pozwolą dokonać świadomego wyboru w kontekście ilości białka w diecie. Zalecane jest zweryfikować m. in.:
- Lista składników – powinna być krótka i przejrzysta;
- Wartość energetyczna – czy ilość kcal odpowiada naszemu zapotrzebowaniu na białko i inne składniki odżywcze;
- Zawartość białka i jego źródło – optymalnie, jeśli produkt zawiera 15–25 g pełnowartościowego białka w porcji, co jest istotne w diecie wysokobiałkowej.
- Zawartość cukrów i kwasów tłuszczowych nasyconych – im mniej, tym lepiej.
Rzetelna ocena produktów „high protein” — zalecenia praktyczne
Ciężko o jednoznaczną ocenę produktów znakowanych jako „high protein”. Produkty wysokobiałkowe to zapewne „hit” ostatnich lat, które zyskują na popularności w przeglądzie rynku spożywczego. Jeśli są rozsądnie dobrane, stosowane z umiarem i uzupełniają dobrze zbilansowaną dietę mogą być atrakcyjnym produktem spożywczym i jako takie należy je odbierać. Nie należy ich deprecjonować uznając, że to tylko pomysł marketingowców na zwiększenie sprzedaży konkretnych produktów czy marek. Nie są całkowitym „kitem”. To praktyczne narzędzie, które może ułatwiać realizację celów żywieniowych – pod warunkiem, że są stosowane świadomie i z umiarem. Z drugiej strony, jeśli będą traktowane jako magiczne rozwiązanie i usprawiedliwienie dla nieracjonalnych wyborów żywnościowych tylko dlatego, że są opisane jako „protein” to na pewno będą rozpatrywane w kontekście „kitu”, który nam konsumentom próbuje się wcisnąć.
Podsumowanie: świadomy wybór i edukacja konsumenta
„Wysokobiałkowy” produkt ma sens tylko wtedy, gdy towarzyszy mu świadomy wybór, edukacja oraz przegląd rynku produktów proteinowych. Dlatego z uwagą czytajmy etykiety, weryfikujmy wykaz składników i wartość odżywczą produktu, co w konsekwencji pozwoli nam dokonywać świadomych wyborów zakupowych w kontekście ilości białka.
Badania laboratoryjne – wsparcie w świadomym wyborze
Świadomy konsument coraz częściej sięga po produkty oznaczane jako „proteinowe”. Aby takie deklaracje były wiarygodne, niezbędna jest rzetelna weryfikacja.
W laboratoriach J.S. Hamilton prowadzimy kompleksowe badania żywności, w tym:
- oznaczanie zawartości białka i wartości odżywczej,
- weryfikację zgodności z wymaganiami prawa żywnościowego,
- analizy jakościowe i ilościowe dla producentów oraz dystrybutorów.
Dzięki temu producenci mogą potwierdzić swoje deklaracje, a konsumenci mają pewność, że wybierają produkty bezpieczne i zgodne z oznakowaniem.
W przypadku pytań lub wątpliwości Eksperci J.S. Hamilton pozostają do Państwa dyspozycji.